poniedziałek, 23 września 2013

Recenzja odpowiednika szczotki Tangle Teezer

Chyba każdy słyszał o szczotce Tangle Teezer, więc nie będę zbytnio rozwodzić się na jej temat. 

Chciałabym jednak przedstawić Wam moją opinię o jej odpowiedniku za niecałe 6 zł z przesyłką 
e-baya.

O odpowiedniku dowiedziałam się dzięki Ani, tak jak to pisałam w poprzednim poście. 
Muszę jej za to bardzo podziękować, bo szczotka spisuje się świetnie !
Przede wszystkim nie ciągnie włosów, rozczesuje je bardzo łatwo i szybko. Nie wyrywa włosów, choć moje i tak same wypadają :(
Pragnę jednak wspomnieć, że moje włosy są dość cienkie, więc myślę, że przy grubych włosach konieczne może się okazać rozczesywanie ich mimo wszystko warstwami.

Dla mnie głównym zastosowaniem dla tej szczotki stało się masowanie skalpu - masażer zaczepia mi włosy i niestety kilka razy wyrwał mi włoski, a ta szczotka jest do tego idealna.
Ponadto noszę ją ze sobą w torebce - nie zajmuje dużo miejsca, jest lekka, a dzięki temu, że góra się otwiera można schować tam kilka spinek i frotek :)

Jedynie do czego mogę się przyczepić to dość niewygodne trzymanie szczotki, ale to akurat kwestia przyzwyczajenia. 
BlondHairCare pisze o ciemnej stronie Tangle TU - ja nie zauważyłam złowieszczego wpływu na moje końcówki, ale trzeba uważać.

Za taką cenę polecam jak najbardziej - według mnie nie ma co przepłacać.

Szczotkę kupiłam na tej aukcji:

Tak wygląda zdjęcie porównawcze oryginału i odpowiednika:
(nie miałam okazji przetestować oryginału, ale Ania pisze, że nie ma różnicy, różnica jest oczywiście 
w jakości wykonania).





Już po wakacjach i obiecuję częściej dodawać posty - w najbliższym znajdzie się kilka fotek 
z Zakopanego...
Pozdrawiam serdecznie.


16 komentarzy:

  1. Nie przepadam za odpowiednikami, zawsze mnie zawodzą. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tej szczotce ale dla mnie jest to zbędna rzecz.Póki co nie potrzebuję jej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że mam orginalną- przepłaciłam ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też ją lubię i nie przeszkadza mi drapanie :D:)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam ją:D choć moja już troszkę zdezelowana jest:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też włoski się nieco powyginały, ale to dlatego, że noszę ją w torebce ;)

      Usuń
  6. Posiadam tangle teezer, ale chetnie bym wyprobowala ''podrobke'' i nosila ze soba w torebce :D

    www.xmajanaka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do torebki podróbka jest idealna - nie szkoda jak się zniszczy :)

      Usuń
  7. Mam Tangle Teezer i średnio jestem zadowolona. Napewno lepiej rozczesuje mi włosy niż zwykła szczota, ale czy jest wybitna to nie wiem. W każdym razie za 5 złotych to chętnie bym się zaopatrzyła w podróbkę :) chyba zamówię, będzie na zapas :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...