niedziela, 28 kwietnia 2013

Wizyta u fryzjera

Już od miesiąca planowałam wizytę u fryzjera, ale trochę było mi szkoda obcinać ciężko wywalczone centymetry:) Mimo, że końcówki nie były rozdwojone to zauważyłam, że włosy nie mają życia i są przyklapnięte - dlatego zdecydowałam się w końcu na podcięcie.

Włosy przed podcięciem (41cm):
pierwsze zdjęcia bez lampy, drugie z lampą.




 i po podcięciu 39cm (mimo, że chciałam 1cm...).
Chciałam też, żeby fryzjerka nadała zaokrąglony kształt:




 porównanie:



Jestem zadowolona, włosy odzyskały witalność, końcówki są wyrównane i lepiej się układają:)


A Wy co jaki czas podcinacie końcówki?

27 komentarzy:

  1. ja ostatnio nie podcinam w ogóle końcówek, jakoś od października moje włosy nie widziały nożyczek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio podcinałam chyba w grudniu, ale już tego potrzebowały:)

      Usuń
  2. już nie raz i nie dwa przekonałam się jak podcięcie końcówek (moja fryzjerka, i tu zaskoczenie, jest dobra z matematyki i wie, że 1 cm to faktycznie 1 cm) potrafi upiększyć włoski ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. dosłownie przed chwilą ucięłam sobie z 4 cm ;) podcinam co 2-3mc:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne włosy :)
    Ja przyznaję się bez bicia, że do fryzjera chodzę raz na rsuki rok ;) Byłam kilka tygodni temu i pewnie długo nie będę znowu - zapuszczam, a fryzjer proszony o podcięcie 1cm potrafi nieźle się rozpędzić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj potrafi potrafi... Wydawało mi się, że moja podcina tyle ile mówię, ale nigdy nie mierzyłam centymetrem:)

      Usuń
  5. Omijam fryzjerów szerokim łukiem, sama zazwyczaj podcinam sobie końcówki, od około 3 lat. Twoje włosy wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mimo tego, że mam włosy często przesuszone, to końcówki są w stanie bardzo dobrym :) podcinałam je jakieś pół roku temu... teraz powinnam iść do fryzjera, bo odrastają mi włosy z wygolonych wcześniej boków i wyglądam komicznie :D ale to będzie większe cięcie i również mi żal długości :( masz szczęście, że fryzjer i tak został przy 2cm - mój zazwyczaj nie potrafi się powstrzymać i tnie za dużo.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  7. W długości widać minimalną różnicę za to są bardziej zdrowe i lepiej ułożone. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zazwyczaj ścinam co 2-3 miesiące i jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. faktycznie, efekt jest fajny;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nominowałam Cię do Libster Award :)
    Zabawa promuję jeszcze mało znane blogi:)
    zapraszam do odpowiedzenia na pytania:)
    http://mybrushesmylife.blogspot.com/2013/05/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, brałam już udział, ale chętnie odpowiem jak tylko znajdę chwilkę na zastanowienie się nad odpowiedziami:)

      Usuń
  11. śliczne masz włosy, wyglądają na bardzo zdrowe ;))
    Ciekawy blog ;))
    + obserwuję i liczę na rewanż ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Eh, to fryzjerskie 1 cm :) śliczne włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po podcięciu od razu zdrowiej wyglądają:)
    PS. Zapraszam na rozdanie u mnie:) Do zgarnięcia półprodukty oraz maska Gloria:)
    http://haircarebymadie.randan.pl/wiosenne-rozdanie-u-madie/

    OdpowiedzUsuń
  14. Jednym centymetrem nie ma się co przejmować :) nawet nie rzuca się różnica w długości choć włosy są ładnie zaokrąglone :) No i piękny kolor, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, rzeczywiście teraz kolor też mi się najbardziej podoba:)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...