Kilka informacji z mojego zakupionego opakowania:
Masło ma działanie mocno nawilżające i natłuszczające, uzupełnia w skórze niedobory witamin, wygładza, działa przeciwzmarszczkowo, posiada naturalny filtr słoneczny. Nie zawiera żadnych konserwantów i barwników, nie jest deodoryzowane, posiada naturalny łagodny zapach.
Tak wygląda opakowanie:
a tak masełko wygląda na dłoni:
Masło jak sama nazwa wskazuje ma konsystencję stałą, choć moje nie jest tak aż twarde, żeby nie można było go wyjąć palcem z pudełeczka. Po ogrzaniu daje się łatwo rozsmarować pozostawiając warstwę ochronną na skórze. Skóra jednak nie jest mocno tłusta - jest nawilżona, delikatna i staje się bardziej elastyczna. Uwielbiam dotykać jej po posmarowaniu - jest dosłownie jak aksamit:)
Osobiście jestem zachwycona jego działaniem - smaruje nim bezpośrednio całe ciało, albo dodaje do niego olejku czy balsamu. Nakładam go także na usta, skórki i paznokcie.
Masło polecane jest również do pielęgnacji skóry twarzy, zarówno suchej jak i tłustej, trądzikowej.
Nadaje się także pod makijaż. Jednak osoby, które mają skłonność do zapychania powinny uważać - ma niestety wysoki wskaźnik komodogenności.
Masło ma jeszcze wiele innych zastosowań - można używać jako odżywki czy maski do włosów, albo zabezpieczenia samych końcówek - ja rozcieram niewielką ilość w dłoniach i przygładzam odstające kosmyki.
Podobno przyspiesza gojenie się ran, niweluje podrażnienia i stany zapalne. Wskazane także dla osób z łuszczycą i atopowym zapaleniem skóry.
Podsumowując: nie spodziewałam się, że jeden produkt i to jeszcze w 100% naturalny może mieć tak wszechstronne działanie. Cieszę się, że na niego trafiłam!
Jeśli jeszcze nie próbowałyście to naprawdę zachęcam! Dajcie znać jak się u Was spisuje i do czego jeszcze używacie.
Uwielbiam :) Bez tego masełka czuje się jak bez ręki. Tani i skuteczny, ja swój kupuję w biochemii urody. Tak jak piszesz nadaje się do wszystkiego, nie znam nic co nawilża lepiej :)Dodawałam do kąpieli, skóra cudowna, ale wanna od razu do mycia, niestety masło osadza się na ściankach wanny.
OdpowiedzUsuńDziękuję - muszę spróbować. Akurat u mnie to wanna prawie codziennie do mycia, bo dodaje olejki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń