Moje pierwsze denko

Dziś zapraszam na moje pierwsze denko!

Na zdjęciach jako pierwszy pojawia się zużyty produkt, a jako drugi jego następca.

Krem do ciała z masłem shea i kakao, Isana
Jak dla mnie niezastąpiony produkt - pasuje mi jego działanie oraz zapach karmelowego budyniu:) Używam także do kremowania włosów.
Już kupione następne opakowanie.

Miceralny żel do mycia i demakijażu, BeBeauty

Polubiłam - dobrze zmywał makijaż, nie wysuszał i był tani, ale chciałam spróbować czegoś nowego - czytałam pozytywne recenzje o Delii (Hypoalergiczny żel do mycia twarzy i demakijażu), więc jest to jego następca. 

Możliwe, że kiedyś jeszcze kupię, ale na razie Delia dobrze się spisuje.

Tonik do demakijażu bez alkoholu, Rival de Loop

Ciężko było mi go wykończyć, przelałam do butelki z pompką i wytworzoną pianą myłam buzię - jakoś go zmęczyłam. Zupełnie nic nie robił za to podrażniał oczy.

Nie kupię ponownie

Następca - Płyn miceralny, Be Beauty

Płyn do higieny intymnej, Facelle
Trochę nie pasował mi zapach, bardzo słabo się pienił, ale był łagodny. Stosowałam również na włosy co któreś mycie i był w porządku, więc możliwe, że do niego wrócę. Na razie postanowiłam wypróbować Delikatny żel do higieny intymnej z aloesem, Intimelle. 

Kąpiel solankowa jodowo - bromowa o zapachu bzu, Joanna
Wystarczy niewiele płynu, żeby w kąpieli wytworzyła się duża ilość piany i wspaniały aromat bzu, więc jest bardzo wydajny. Posiada niestety sls, ale mam nadzieję, że taka mała ilość nie zaszkodzi. Nie używam go codziennie, a dodatkowo dodaje nieco olejku do kąpieli, więc nie zauważyłam, żeby wysuszał.
Kupiłam ponownie, tym razem wersję różaną.

Olejek łopianowy z kiełkami pszenicy i jojoba, Nevskaya Korona
Mam wrażenie, że moje włosy za nim tęsknią i nie reagują tak dobrze na żaden inny.
Koniecznie muszę kupić go ponownie.
Jest niezastąpiony - czekam na zamówienie w setare.

Olejek łopianowy z czerwoną papryką, Green Pharmacy
Nie zrobił wrażenia na moich włosach, był rzadki, nie przyspieszył porostu.
Raczej nie kupię, chyba, że inną wersję, ale zapewne będę chciała przetestować coś nowego.

Olejek pod prysznic, Isana
Bardzo fajny produkt, oprócz zapachu:) Po myciu ciała skóra nie była ściągnięta, na włosach również się sprawdził.
Kupię ponownie jak tylko będzie w promocji.

Balsam do kąpieli dla matek, Babydream
Jest to produkt do którego zawsze wracam, jak tylko mam inne do mycia to czekam na promocję, jeśli natomiast długo jej nie ma kupuję i tak.
Uwielbiam wlewać do wanny jako płyn do kąpieli, myć nim ciało i włosy.
Kupię ponownie.

Odżywka nawilżająca GRANAT i ALOES, Alterra 

Kolejny produkt, który jest moim ulubieńcem.
Po tej odżywce włosy są naprawdę nawilżone i gładkie - czuć to już przy zmywaniu jej z włosów.
Kupiłam i kupię ponownie (chyba muszę zrobić zapas jak tylko będzie promocja, bo jeszcze wycofają...).

Mydło czarne na bazie oliwy z oliwek, sklep Maroko

Wspaniały produkt, oczyszcza, działa jak peeling, mimo, że nie ma drobinek. Zapach jest specyficzny, przywołuje wspomnienia z hammamu w Turcji. Naprawdę polecam.

Kupię ponownie.

Na koniec jedno zużycie makijażowe:

Baza pod cienie, Kobo
Spisywała się naprawdę przyzwoicie, na końcu zaczęła trochę zastygać, ale nie na tyle, żeby nie dało się jej rozsmarować na powiekach.
Byłam zadowolona, jednak chciałabym spróbować czegoś nowego.
Czytałam bardzo pozytywne opinie o bazie Dax, ale nigdzie nie mogę jej dostać.
Może polecacie jakąś?
Kupię ponownie jeśli nie znajdę innej w podobnej cenie i jakości.

To tyle. Jak Wasze zużycia i jaką bazę pod cienie możecie polecić?